poniedziałek, 10 lutego 2014

Prolog

Caroline.

Dzień w Mystic Falls był wyjątkowo deszczowy i pochmurny. Jednak nawet zła pogoda nie mogła popsuć mi humoru. Właśnie dzisiaj miał przyjechać Tyler, mój chłopak, którego nie widziałam od ponad 3 miesięcy. Wyruszył w podróż ze swoim stadem, żeby uwolnić się od hybrydy Klausa. Moje rozmyślenia przerwał nagle dźwięk telefonu. Dzwoniła Elena, moja przyjaciółka, prosząc o spotkanie w pubie. Po dotarciu, nie mogłam uwierzyć własnym oczom, obok Eleny siedział Tyler, cała szczęśliwa rzuciłam mu się w ramiona. Jednak po chwili dopiero zauważyłam, że nie jest on jakoś specjalnie radosny. Gdy usiadłam, Elena zaczęła w końcu mówić.
-Caroline, nie wściekaj się.
Już samo zdanie wywołało u mnie niepokój pomieszany ze zdenerwowaniem. 
-Słuchaj, razem z Tylerem wyjeżdżamy do Toledo, żeby tam ćwiczyć i szkolić wampiry oraz wilkołaki, którymi rządzi Klaus-wyleciała Elena.
-Care, naprawdę chciałbym tu z Tobą zostać, jednak muszę zemścić się na Klausie,tak jak i Elena. Pomścić naszych bliskich. 
Cała w szoku, nie mogłam wypowiedzieć ani jednego słowa, chociaż w myślach rzucałam przekleństwami. Najwidoczniej mój mózg nie chciał współpracować z resztą ciała.
Nie wiedziałam czy bardziej jestem zła na swojego chłopaka, czy na przyjaciółkę.
-Po tym wszystkim co się działo ostatnio chcesz tak po prostu wyjechać ?! Zapomniałaś już o śmierci Jeremiego ? O Stefanie ? Który z resztą przez Ciebie wyłączył człowieczeństwo i uciekł nie wiadomo gdzie. Czy dla Was ważniejsza jest zemsta od bliskich ?
Elenie jakby odjęło nagle mowę, nic nie odpowiedziała.
-To nie tak, jesteś dla mnie najważniejsza, zawsze Cię będę kochał. Ale przypomnij sobie jak nas skrzywdził Klaus. Zabił Jenne, ciocie Eleny, moją mamę i trzy razy Ty prawie przez niego umarłaś...
***
Stefan

Walczyłem ze sobą już zbyt długo, czas to w końcu zakończyć, jednak cały czas coś mi mówi, żebym tego nie robił, przypominają mi się rzezie jakie potrafiłem robić. W kółko zadaję sobie pytania dlaczego w ogóle chce to zrobić ? Przez dziewczynę ? Przecież są ich tysiące. Przez brata ? Tyle razy mnie zawiódł, to i tym razem powinienem to przetrawić. Jednak połączenie jedynej miłości mojego życia zdradzającej mnie z bratem, z którym akurat zaczęło mi się dobrze układać, może doprowadzić do szaleństwa. Nie jestem w stanie sobie teraz z tym wszystkim poradzić... Jedyne co muszę zrobić to wyłączyć to, człowieczeństwo.

***
Klaus

Muszę przyznać, że Nowy Orlean wygląda zupełnie inaczej, niż go ostatnim razem widziałem. Kamienice są odnowione, miasto nabrało kolorów, już nie jest takie ponure jak było kiedyś. Uroku dodaje mu także niesamowicie przepiękny, niewielki plac. Na środku cały czas stoi piękny, dorodny dąb, który sam zasadziłem wieki temu wraz z Kol'em. Do gałęzi drzewa doczepione były obrazy, a że jest noc, to dodatkowo podświetlono je od spodu. Tak pięknego widoku dawno nie widziałem. Postanowiłem posiedzieć chwile, nawet nie zauważyłem jak zaczął się wieczór. Po pewnym czasie usłyszałem znajomy głos. Postać stała na dachu jednego z pubów i przemawiała do zgromadzonego tłumu. Byłem pod ogromnym wrażeniem, tego jakim szacunkiem darzą oni swojego mówcę. Po skończonej przemowie podszedłem do postaci, która już zdążyła upić prawie całą szklankę whisky.
-Niezłe przemówienie, Marcel.
Marcel podniósł się, był zarazem zaskoczony, nieco szczęśliwy jak i ogarniał go strach. Stał przez dłuższą chwilę, jednak zaraz rzucił mi się w ramiona. Tym razem to ja byłem zaskoczony.
                                                                       

4 komentarze:

  1. Ciekawy prolog ;) już nie mogę doczekać się pierwszego rozdziału

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniały prolog! Bardzo mi się podoba <3
    Piszesz bardzo dobrze, przyjemnie się czyta :*
    W wolnej chwili serdecznie zapraszam Cię do mnie: http://believe-in-bloodlines.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ||SPAM|| Lubisz Teen Wolf, The Originals, The Vampire Diaries i inne seriale podobnej produkcji? Kochasz supernaturalne istoty i dreszczyk emocji? W takim razie czytaj dalej.
    Hayley Moontrimmer {Phoebe Tonkin} - wiedźma/wampir, Kayle Mikaelson {Claire Holt} - wilkołak/wampir, Deliah Bree-Grimm {Lily Collins} - wiedźma/wilkołak - oraz Faith Maiden {Nina Dobrev} - część nieznana/wampir - są ostatnimi ocalałymi z potężnego klanu hybryd Hybrid Sisterhood. Lata temu była to wielka wspólnota, jednak została zniszczona przez łowców. Podczas ucieczki przed odwiecznymi wrogami i łowcami trafiają do Beacon Hills - miasta, które zmieni życie każdej z hybryd na zawsze.

    http://hybrid-sisterhood.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawy prolog, nie mogę się doczekać 1 rozdziału <3

    OdpowiedzUsuń